wrz 22 2005

‘test raz-dwa-trzy-raz-dwa-trzy, czy...


Komentarze: 7

 Podkrążone, zmęczone oczy mówią same za siebie. Choroba wyssała życiową energię. Cały tydzień spędzony w łóżku i tak nie przywrócił mnie do stanu poprzedniego, alee kieeeedy to byyyło.  Światła zgasły, a ja spać nie mogę, ale do tego już przywykłam.. od dwóch?trzech? lat. Takie przyzwyczajenie. Nie zasnę, jak nie włączę przed tym kompa, chyba że mam pod ręką jakąś pochłaniającą książkę. Jak ta ostatnio ‘Bez pamięci’.

Czasem potrzeba takich rozmów jak ta dzisiejsza, jest większa, od najbardziej porywającego głodu narkotykowego..  ale co ja o tym wiem..

 

‘mocno zszarpane struny  łatwo mogą się zerwać,

czasem konieczna jest przerwa’

 

Fokus – wielkie booom

 

 

 

tabaska : :
nAtAliA
30 września 2005, 19:08
pooooozdrawiam!:]
23 września 2005, 21:58
Dlaczego powątpiewającym tonem dodajesz a co ja o tym wiesz? A przecież wiesz tyle, ile nauczyło Cię życie. A rozmowa czasami dobra jest.
peace
23 września 2005, 21:52
3maj sie cieplutko!!!
Kumcia
23 września 2005, 16:37
Zdrowka:)
*linka*
23 września 2005, 11:42
Ja nie jestem chora, ale tak na dobrą sprawę nie wysypiam sie od kilku lat. Poza tym ostatnio na nic nie mam ochoty, nic mnie nie cieszy... Dlatego nawet nie potrafię podnieść Cię na duchu. Ale na pewno dojdziesz do siebie. Jesteś zbyt żywiołowa i naładowana energią :). Zobaczysz, że wkrótce to powróci :). Pozdrawiam gorąco :*.
23 września 2005, 10:21
Spokojnie, wrócisz do stanu poprzedniego. Daj organizmowi trochę czasu :)
23 września 2005, 00:21
Radość życia. Nieraz po burzliwej nocy nadchodzi piękny poranek... Mam nadzieję, że to zauważysz!

Dodaj komentarz