sie 08 2004

Bez tytułu


Komentarze: 12

Jednak wciąż nie mogę się pogodzić z pewną rzeczą.


Nie potrafię pojąć jak coś,
 co budowane miesiącami,
Można zrujnować w tak krótką chwilę.
Miałam już nigdy o tym nie wspominać
A jednak dalej coś mnie męczy,
Bo przecież bez tlenu nie można żyć!
:(

Sziiiit!
Macie swój tlen?
Ten nadzwyczajny, nieziemski?
Ten inny..

Szkoda, że czasu cofnąć nie można
Nic się już nie zmieni

p.s. spytaj-siebie-czego-pragniesz [?]

tabaska : :
*linka*
12 sierpnia 2004, 15:49
Niestaty czasami coś, co budowało się nawet całymi latami, potrafi runąć w ciągu paru chwil. Czasami można to odbudować na nowo, ale niestety nie zawsze się udaje...
kaisa
10 sierpnia 2004, 13:54
wszystko ginie w ulamek sekundy albo umiera latami...smierc zawsze istnieje
10 sierpnia 2004, 10:37
A mojego tlenu chyba za dużo... :D
08 sierpnia 2004, 21:46
mój tlen jest... huhuhu - bardzo daleko...ale jak widac jestem :)
Młody_15
08 sierpnia 2004, 19:15
Hmm a mi brakuje tlenu ale jeszcze zyje :)
jA.maRzYcieLka..!!
08 sierpnia 2004, 15:18
ja nie mam...;( ale mialam.... i wime jak sie czujesz... minelo juz pol roku a nadal bardzo czesto jest mi zle z powodu braku tego\"tlenu\"....;( jednak zyje nadzieja ze kiedys bedzie znow wszystko dopshe... ty tez w to wierz.. 3maj sie... buzka:*
08 sierpnia 2004, 14:33
ja mam ten tlen..i już się duszę,bo musiałam od niego wyjechać...
08 sierpnia 2004, 12:43
u mnie to jest tak,że ja albo nic nie pragnę, albo wszystko. wiesz, niektóre rzeczy można naprawić i wteyd mają większą cenę
08 sierpnia 2004, 10:30
uwierz że wszystko można zniszczyć i to w bardzo krótkim czasie, ale można to na nowo obudować :)
Kumcia
08 sierpnia 2004, 09:09
skad ja to znam!Nie lam sie!
08 sierpnia 2004, 00:57
Tlen zawsze jest, tylko się go nie czuje. Trzeba sobie zdać sprawę, że jednak się go ma:)
08 sierpnia 2004, 00:32
ja cos takiego stracilam wiem ze to boli prez wlasna glupote o jedno za duzo wypowiedziane slowo :(

Dodaj komentarz