lis 03 2004

-bo to sześć miesięcy...-


Komentarze: 8

Kiedyś był ogień, teraz już tylko iskierka, schowana gdzieś w środku. Czasami wcale jej nie czuję, nie daje oznak najmniejszego życia, ale są takie momenty, że rozpala się na nowo.. i choć dużo czasu minęło, dalej boli..

 

'Popatrz jak wszystko szybko się zmienia,

Coś jest, a później tego nie ma.

Człowiek jest tylko sumą oddechów,

Więc nie mów mi, że jest jakiś sposób.

Chciałbym coś wiedzieć teraz na pewno,

To moja udręka, to jej sedno,

Wiem tylko, że wszystko się zmienia,

Coś jest, a później tego nie ma

To nie ściema,

Każda historia ma swój dylemat,

Ma swój początek i koniec jak poemat

Nowy temat kreci i nęci, a później umiera,

Nic nie trwa wiecznie,

Niebezpiecznie jest wierzyć w to

Że coś trwa wiecznie

Dobre momenty jak fotografie

Zbieram w swej głowie jak w starej szafie...'

 

p.s. za 1. [*]

 a na koncert nie jadę..

tabaska : :
06 listopada 2004, 23:13
szkoda ze twoje miarzenie nie wypalilo...ale kiedys napewno sie spelni:) buziak na pocieszenie:*
06 listopada 2004, 22:53
=]
kamciarka
06 listopada 2004, 21:05
no tak..Coś jest, a później tego nie ma..Pozdrawiam cie serdecznie:* Szkoda, ze z koncertem nie wypalilo,ale zapewne bedzie jeszcze kupa okazji;) Lepek do gory!:)
Dafne
06 listopada 2004, 01:02
jest... nie ma... dziwny jest ten swiat i tyle..!! nie da sie nadazyc za wszystkim co sie dzieje... czasami czekamy na cos z wielkim utesknieniem a to pojawia sie i znika w ulamek sekundy.... wszystko sie zmienia... ale moze te zmianybeda na lepsze... moze doprowadza do czegos naprawde wspanialego... kto wie... czas pokaze.... buziaki kochana:*
*linka*
05 listopada 2004, 15:11
Ostatnio słucham tej piosenki po kilka razy dziennie... Właśnie ze względu na słowa... Chociaż w sumie ogólnie mi się podoba. Niestety - wszystko się zmienia i to zdecydowanie za szybko. Dochodzę do wniosku, że ja już nie nadążam... Człowiek się przyzwyczaja, przywiązuje, a po jakimś czasie musi się pogodzić, że coś już więcej nie powróci... I niestety nic nie trwa wiecznie. Czasami to lepiej, ale czasami... Tak bardzo chciałaoby się zatrzymac pewne chwile i przeżywać je wciąż na nowo... Ale nie jest to możliwe. Nawet wspomnienia z czasem ulatują z głowy, a szczegóły się zacierają... Ale taka jest kolej rzeczy i nie mamy na to wpływu... Pozdrawiam serdecznie :*.
04 listopada 2004, 18:19
z czasem ogień też wygasa
04 listopada 2004, 18:02
Otwieram wino ze swoją dziewczyynąąąą... tyryryryry... Buziak, słonko:*
Kumcia
03 listopada 2004, 18:07
tak cos jest a pozniej tego nie ma...

Dodaj komentarz