lip 06 2003

Czuje te wakacje:)))


Komentarze: 5

Ostatnie dni minęły w bardzo wypasistym nastroju, poprostu było najlepiej jak mogło być. Oczywiście wszystkie działania na spontana :) Nie wyjeżdżam na te wakacje nigdzie i spędzę je w tej jak niektórym sie wydaje nudnej, monotonnej, beznadziejnej Górze. Jednak nie żałuje że nigdzie nie pojechłam na ten obóz, bo tutaj także się bawię super.

Wczoraj wybrałam się z Madą i Paulą na Karpik, jednak zmuła była, bo grali techno (ja-ja-jazaaaa buahaha), więc długo tam nie poegzystowałysmy i zmyłyśmy sie po 1, co prawda po tym jak byłyśmy się przejść po mieście zrobiło się o WIELEEE lepiej :), ale bez szczegółów... Kilka godzin przed Karpikiem załapałyśmy spontana jakich mało hehe, wpadłyśmy na pomysł, aby spać we trzy na działce. Odważne z nas dzidy, jak to Mada powiedziała "my się już niczego nie boimy", muszę powiedzieć, że klima była niezła,  oczywiście nie obyłoby się bez niezastąpionych wzmacniaczy, no a co po tym - łach jakich mało :)

Dzisiaj powtórka z rozrywki, zawitałyśmy na Karpiku, ale muza znowu nie taka była, więc zmyłyśmy sie po 23, nie no i tak łacha potargałyśmy równego :) i tak teraz sobie siedzę sama, bo Paula śpi u Mady. Wysłałam im pare esków, żeby nie czuły się samotne :P.

Ah... jeszcze jedna sprawa :) NASZ "Nieśmiały" (hmmm niezły z niego towarek :), tylko szkoda, że mieszka w moim bloku )... ponownie miałyśmy się z Nim spotkać...:), tym razem  na Amfi i niestety Go wystawiłyśmy ... buuu aż mi się biedaczka szkoda zrobiło, taki kawał szedł na darmo :(((, ale chyba nie gniewa się na nas, bo wysłął wiadomośc na gg :)))

hmmm i znowu bym o czymś zapomniała a przecież to TAAAAkKIE WAŻNE ... "Nieśmiały" podłączył sie do mnie ostatnio na mIrcu, mimo iż doskonale wiedział kim jestem ... może On sie czegoś domyśla, niestety nie gadałam z Nim za długo, bo było już późno a ja byłam zmęczona i poszłam spać  -  A miało być tak pięknie :)

Życzę wszystkim znajomym i nieznajomym ("Nieśmiałemu" w szczególności) miłych snów i wakacji takich jak moje :))) narqa...

tabaska : :
08 lipca 2003, 23:15
hmmm.... Jezuuu ale Wy macie wymagania, obawiam się że nie da rady :P Nie, tak na serio, to naprawde brakuje mi ostatnio czasu, ludzie, są wakacje, dajcie mi się wyszaleć :))))a poza tym do napisania czegos musze miec WENĘ!!! :P:P dobra, nie zanudzam 3majcie się Pa!!!
08 lipca 2003, 22:59
Natalia dodawaj czesciej nowe otki wiem ze nie zawsze jest czas ale chociaz co 3 dni posciwiec swojemu blogowi zaledwie 10 minut pleace
Kumcia
07 lipca 2003, 23:53
ciesze sie ze milo spedzasz wakacje..i jak nawiecej wspanialych dni!!
06 lipca 2003, 12:09
hmmm jak ja ci mam to wytłumaczyć to jest coś w stylu zabawy czy festynu na mieście tylko, że lezy nad prywatnym stawkiem gościa który te wszystkie imprezy organizuje no i muza gra piwo jest i wiesz nawet scena haha na której tańczą pijani ludzie bez rozumu :) no to chyba cos w stylu takiej dico no to chyba wystarczy, nie Ania :0 no to pozdrawiam i sorki za to ze tak ostatnio amło gadulamy, ale jak juz wspominałam nie wyrabiam z czasem. a przy kompie to siedze moze na 3 dni 1h zeby tylko luknąc na bloga i wysłac pare esków.
06 lipca 2003, 10:21
no to niele macie loty ja dzisiaj spalam u agaty tzn. mialam spac z zreszta napisze jakos dzisiej pewnie o tym na blogu wiec jak chcesz to sobie pozniej lukniesz a ten karpik to jakas dyskoteka? czy jak? bo wiesz ja sie za bardzo w tym wszystkim nie orientuje

Dodaj komentarz