sie 13 2003

Powrót :)


Komentarze: 2

Bylo zajebiście!!! myślalam, że będzie nudno smętno i w ogóle ... a mylilam sie... wróciam opalona na maxa, z dużą dawką pozytywnych mysli i planów...  wypoczęlam i odprezylam sie maxymalnie :) troche wszystko mnie piecze od slonca ale to nic, do wesela sie zagoi :) cale dnie spedzane na plazy, bez zadnych znajomych pysków, nie to co w Boszkowie ... goracy piasek ... cieplutka woda ... i najwazniejsze ... towarki jakich malo ... nawet w gorze takich nie ma :) a myslalam, ze w Górze mamy chlopaków na wypasie, ale nasi do tamtych to ... nie bede sie wypowadac ... mialam tez sporo czasu na przemyslenie sobie wielu spraw ... ale to zachowam dla siebie...

tabaska : :
13 sierpnia 2003, 20:35
no jak lezalas calymi dniami na sloneczku to sie teraz dziwisz ze wszystko cie piecze? a tak poza tym to ciesze sie ze sobie odpoczelas to jest wskazane zwlaszcza w wakacje tak trzymac pozdrawiam papatki :*
karotka
13 sierpnia 2003, 20:29
I oto chodzi w istocie wakcacji!!!!!! :)

Dodaj komentarz