Proszę.Nie odchodź.
Komentarze: 15
Gdy ktoś odchodzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że zabiera nam całe nasze wnętrze, nas samych: dusze, serce, oddech, codzienność, zachody i wschody słońca, jasność dnia i ciemność nocy, płacz i szczery uśmiech, nie wie ze wraz z nim odchodzą nasze marzenia, radości, namiętności, pragnienia. Nie wie, że każda noc staje się dłuższa, samotniejsza, że całe nasze obecne życie traci sens, bo przecież ciągle żyliśmy dla tej osoby.
Ona tylko odwraca się i idzie, myśląc już o tym co jutro, a my bezradni zostajemy z tym co wczoraj, bo tylko to nas teraz trzyma przy bezsensie życia.
wspomnienia.
ona nie wie tego wszystkiego i dlatego właśnie odchodzi... wrrr
łatwiej........dopóki on nie zrobi tego co Ty\"
nie pozwól sie ranić...To tylko TY odpowiadasz Twoje życie a nie on, on je niszczy.....nie pozwol mu na to!!!!!!!Pokaż ze potrafisz zyc bez niego....wiem ze to trudne...mi sie udalo...Tobie tez sie uda!!!!
3mam kciuki
jakos dziwnie znajomo mi ten tekst wyglada...
kiedys cos takiego napisalam w komentarzach komus;]
zbieg okolicznosci???
Dodaj komentarz