wrz 09 2004

przemiły-przemówienie-przemknąć-przemyślenie-przemilczenie-przemóc...


Komentarze: 10

Z czym wam się to kojarzy? [kolejność też się liczy], bo mi tylko z jednym..Z tym o czym myśle dzień i noc i nawet w snach mnie męczy. Wiesz:> pamietam to jak dziś - dziś to wszystko wraca..' Chyba nadszedł ten dzień słabości..Dzisiaj miałam wystarczająco dużo czasu dla siebie, żeby znowu powspominac co nieco w przerwach między Hannibalem Lecterem,który mnie pożera w 'Milczeniu owiec' ;)
Minęło tyle czasu a ja nadal jestem tak słaba jak na poczatku,ale skoro wytrzymałam już tyle, to teraz sie nie poddam

W szkole poza wykańczającym mnie bólem głowy dwie piątki
z niemca i W-Fu

a dzisiaj na W-Fie nawet się ruszyc nie mogłam..
-Nie mogę dzisiaj biegać
-Chcesz eNke czy kropke?
-No przecież strój mam.. to bez sensu
-eNka czy kropka?

- B I E G A N I E !
kto się poddaje, ten się poddaje,
ale nie ja !

a na historii:
G. - Mogę iść do toalety?
profesorek: - Przemyśl to w domu
ten to ma teksty, jeden luzak, który nie męczy :]

No i ten list wczorajszy
maaaaaax! ;)

P.S. Jak dam radę, to może wrzuce tu pare zdjeć :P

 

tabaska : :
11 września 2004, 23:02
to ciekawie masz na lekcjach :p
kaisa
11 września 2004, 14:19
no.nie wolno sie poddawac:D
11 września 2004, 00:17
Oooo... beda zdjecia!:D
10 września 2004, 22:36
bede milczec niczym grob:] dzieki za dodanie do linkow czuje sie uprzywilejowana:]
10 września 2004, 18:54
Mi twoje słowa kojarzą się z ukrywaniem czegoś... :.Co do tych tekstów z nauczycielami to spoko :D
10 września 2004, 17:03
...przemyślę to w toalecie- trzeba mu był tak odpowiedzieć. Ale ! co tam! wszysko co złe jest ulotne -więc nie ma co sobie wkręcać! pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za pamięć... :)
10 września 2004, 14:35
moze jestem monotematyczna mi sie kojzay z facet-flirt-zwiazek-rozczarowanie-koniec :] ale moze to przez ten moj wisielczy nastroj
10 września 2004, 13:44
co do tytułu to kojarzy mi sie z porodem...dlaczego??bo w każdym z tych wyrazów pojawia się ten sam fragment \"prze\"...czyli kobieta prze by dziecko wyszło z gniazda na światło dzienne :D
*linka*
10 września 2004, 12:24
Chyba wcale nie jesteś tak słaba, jak Ci się wydaje :). A to, że się nie poddajesz i dajesz z siebie wszystko, jest godne podziwu :). Och mam nadzieję, że dasz radę i że wkrótce pojawią się tu jakieś zdjęcia :)!! W końcu dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych ;). Pozdrawiam :*.
10 września 2004, 07:11
i dobrze,że się nie poddajesz,bardzo dobra cecha:)

Dodaj komentarz