Trochę smutny uśmiech w kapeluszu z gwiazd....
Komentarze: 7
Niedługo ten koszmar znowu się zacznie, a ja krocząc bezkresnie ponad szarymi chodnikami zawisłam gdzieś w czasie. W głowie mając jedynie hawajskie obrazy. Nie chce tam znowu wracać, nie chce się tego uczyć, nie chce wychodzić z łóżka wcześniej niż 11! Chce budzić się na Hawajach, zawisnąć na hamaku, otulać się hawajską koszulą, założyć hawajskie spodenki, patrzeć w lagunową przestrzeń, wpleść filetowy hawajski kwiatek we włosy, zawiesić na szyi hawajski wieniec, pić hawajskie driny, podziwiać wschód słońca, włączyc ekspedycje i zatapiać sie w lajtowych brzmieniach 'hawajskich koszul - wyluzowanyyyy'
R a t u n k u ! Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce…!
‘Ja pełen wigoru, ja wiecznie pełny poczucia humoru jak zaklęciem zaklęty,
ja zamknięty sam ze soba jak w bańce mydlanej żeglując samotnie po bezkresie uczuć
zwanych rozterek oceanem, jak jachtem, a wiec niemożliwe stało sie faktem.’
Jedno życzenie mam. niech czas stanie w miejscu. tu i teraz. i.. jeszcze.
Zobaczyć znów spadającą gwiazdę chcę..! taką jak tamta. I marzenia niech się spełniają!
pozdro;*
Dodaj komentarz