kwi 08 2005

Ty nas szukałeś, teraz my znaleźliśmy...


Komentarze: 10

Wierzę jak N I G D Y... dopiero teraz jestem przekonana w stu procentach, że tam naprawdę coś musi być. I zachodzi we mnie coś a`la  wewnętrzna przemiana romantycznego bohatera. Jak Soplica, albo i lepiej...

A wszystko dzięki Niemu, dziękuję Ci za to..

Żegnamy Cię Alleluja [*]

 

tabaska : :
hmm
09 kwietnia 2005, 18:14
chyba kazdego porzadnego czlowieka cale to przezycie dotknelo...ale przynajniej wiekszosc z nas sie zmienila (w tym ja)i to cholernie.
jedno przeslanie- badzmy jak on :] a wszyscy beda szczesliwi.
a tymczasem zapraszam pania z nami na korty.oby czesto i wcale nie jest nudno!!:P:D:]z nami? pfff
Dotyk_Anioła
09 kwietnia 2005, 13:10
[*] On nawet swoją śmiercią potrafi nas przemienić...
09 kwietnia 2005, 11:39
bo to łaśnie On obudził w nas dobro i miłość.
Kumcia
09 kwietnia 2005, 11:06
Z tego powodu jest szczesliwy..przeciez przez cale zycie do tego dazyl!
09 kwietnia 2005, 08:13
smutno,chociaż nie powinno..i wiele osób zrozumiało coś dzięki Niemu..to był niesamowity człowiek i pozostanie w nas..musi,nie możemy go zawieść!
ogień
09 kwietnia 2005, 02:32
być może...
09 kwietnia 2005, 01:21
:)
09 kwietnia 2005, 00:31
Nasze serca płaczą,ale wierzymy,że się jeszcze kiedyś spotkamy...
08 kwietnia 2005, 23:49
[\']
nutelka
08 kwietnia 2005, 23:04
u mnie podobnie... wiara czyni cuda, wiara wzrasta.... bo ON z pewnoscia jest Tam szczesliwy.... [*]

Dodaj komentarz