maj 12 2004

what`s up ?


Komentarze: 17

To mi się uśmiecha …

Ø      Komunia – kuzyneczki w niedzielę, eh… kuzyni, kuzyni.. wyprowadzą cię gdzieś na środek obcego miasta i każą prowadzić z powrotem, albo łazic w szpilkach po piaskowych górkach.. dobrze, że przynajmniej poda rękę przy zejściu ;)

Ø      Olejnica... ooo taaak  :)  3 tyg. sierpnia dla nas, w apartamencie nr 5 ! jedzieeemy,...:jedziemyyyy

Ø      Moja najmilsza wróciła, jest znowu ze mna ! mrr.. :)

Ø      Ojej… ten dzisiejszy sen… tak prawdziwy, tak piękny, ze nie chciałam się budzić. Po otwarciu oczu, na siłę chciałam je zamknąć i dalej spać… szkoda, że tak rzadko coś takiego mi się śni… i szkoda, ze to tylko sen

Ø      Pierwsze foty z wycieczki ! yyy, ale gdzie moje oczy? :D

Ø      Patrzcie na to <klikaj-tu> pierwsze sukcesy :D

 

A to nie bardzo …

Ø      Droga powrotna z komunii… najpierw koło, potem „straciłem hamulce” …przeraziłam się,  dobrze, że to się tak skończyło… Państwo K. zbierają na nowe brum brum..

Ø      Właśnie lunęło…burza, pioruny i błyskawice, a ja sama w domu Tak patrzę i nie wierzę, toż to grad, scena jak z horroru, w dodatku te ciemne chmury, yyy.. może by ktos do mnie wpadł ?

Ø      Wszystko, żeby zadać ból, cierpienie i zobaczyć łzy spływające po policzku drugiego człowieka? Żeby czuł, że wcale się nie wspina na wyżyny, a ciągle leży na dnie?  Żeby nie miał ochoty dalej walczyć? Żeby przestał żyć w pozytywnym nastawieniu?  Tak Cię to cieszy? Widzisz w tym radość? To baw się dalej, bo właśnie kolejna osoba cierpi ! cierpi przez Ciebie !

 

tabaska : :
karotka
20 maja 2004, 22:54
wszyscy sa niesmiali:D ja to na potege, ale trzeba cos z tym zdzialac prawda? :D:D
karotka
20 maja 2004, 19:35
Hej, nie nic nie przegapilas, to ja przegapilam polowe mojego zycia:) i teraz chce to nadrobic:D skutkie takie sa jakie sa
ZeBeRkA*
19 maja 2004, 15:52
Ja tez nie lubie burzy :(. Szkoda, że sa też złe rzeczy.. A tak przyjemnie sie czytało poczatek :). Buziaki :**
mrówka
18 maja 2004, 20:09
tak naprawdę to będą same przyjemno$ci. nie luni$z burzy??? ja uwielbiam. dreszczyk emocji...adrenalinka...
Tu$ka
17 maja 2004, 10:47
Dobże chociaż, że tych dobrych rzeczy jest więcej niż złych :) Pozdrawiam:*! Ps. Naprawde nie wiem co się stao z tym komentarzem, przykro mi z tego powodu :(
16 maja 2004, 16:06
Bo w zyciu sa lepsze momenty i złe, ktore zaawsze wspominamy... :P
Marta(tygrys3q)
16 maja 2004, 09:52
a u nas nie byBo tak strasznie!! hehee... az tak nie laBo:) ale pogoda dzis tez ni enajlepsza ...moze pozniej si epoprawi:) pzdr:)
mrówka
15 maja 2004, 16:11
ZAPRASZAM NA CHATA NA MOIM BLOGU! W PONIEDZIAŁEK OKOŁO GODZINY 14.30 BĘDĘ NA NIM POD NICKIEM \"MRÓWKA\". SERDECZNIE ZAPRASZAM- PAMIĘTNIK_MARGARET
kaisa |nic dodać/nic ująć|
15 maja 2004, 11:01
krzywimy sie , by za moment sie usmiechnac
14 maja 2004, 13:08
horror to coś dlamnie
Eklerek:P:D
12 maja 2004, 18:32
a ja w czasie burzy wracałam właśnie do domu:D łooo ale było cooool:D burze sa coool tak ogolnie:] tylko Zygmunt sie chowal po zakamarkach jak wrocilam taka mokra:P ale ale:] czemu ja jeszcze zdjec z wycieczki Twoich nie widzialam? oj trzeba to nadrobic koniecznie:]
12 maja 2004, 17:00
Ej no... jak bym była sama w domu w czasie burzy, to byłabym w siódmym niebie, hahaha:D
12 maja 2004, 16:07
te pozytywne rzeczy są bardzo fajne.też bym tak chciała.
12 maja 2004, 14:24
Jak będziesz miała prawko to daj cynka;]] Pojeździmy sobie ;] A sukces..no nic tylko pogratulować;]] Pozdrawiam;]
12 maja 2004, 13:30
nie, nie :) \"straciłEM\" <--- to słowa taty ;] ja mam jeszcze rok (nie cały) do prawka :]

Dodaj komentarz