cze 08 2005

wprost!


Komentarze: 10

Te oczka, mogłyby w końcu wydusić coś z siebie. Nie łzę! Szczęście, takie jakie ja teraz w sercu mam.

Usta przemówić. Nie smutkiem! Radością, taką jaką ja właśnie teraz odczuwam.

Ja mam pytać, dlaczego? Nie, to nie ja będę pytać. Ja mogę odpowiadać, opowiadać.

Boli mnie coś. Ten egoizm. Mówmy o Tobie. O Twoim superego. Przecież to lubisz. Lubisz mówić. lubisz siebie. Okazuj wciąż tą boskość, tą zajebistość, to co Cię tak podnieca. Będę się jarać razem z Tobą. Bo na tym polega ta ‘najważniejsza wartość’? Na dzieleniu się wszystkim. Twoje szczęście powinno być moim, a moje Twoim. To jest podział !

Tak lubisz poznawać?! Nie znasz mnie... nawet w dwóch procentach.

 Cała prawda. Smutna prawda.

 

P.S i to wcale nie do zielonych oczek ;]

Na pożegnanie – PSKCNNŚ rozszyfrujesz? ;) ;***

tabaska : :
Tu$ka
20 czerwca 2005, 00:15
daje do myślenia ...
agacior
11 czerwca 2005, 17:41
nie łapię :] ale co tam...
*linka*
10 czerwca 2005, 12:37
Ponieważ nie bardzo rozumiem, o co w tej notce chodzi, to tylko zaznaczę, że byłam :). Nie będę pisała bzdur :P. W każdym razie jeżeli czujesz się szczęśliwa, to jest dobrze :). Pozdrawiam!
firestarter
09 czerwca 2005, 11:34
;] dobra dobra ;]
-> do firestarter
09 czerwca 2005, 07:31
dzieki za miłe słowa ;D zapewniam Cie, że nie są to słowa do Ciebie i żegnam ;]
firestarter
08 czerwca 2005, 23:35
Mocne mocne, ale do kogo kierowane ? Jak do mnie to chyba cos Ci sie pomylilo bo my sie w ogole nie znamy, jestes dziecinna - widac to nawet po tym blogu, masz wybujałą wyobraźnie - to widać jeszcze wyraźniej.. moze to i dobrze. ps. tez mam zielone oczy ;] ( prawie ).
08 czerwca 2005, 21:07
Dobrze powiedziane.
Kumcia
08 czerwca 2005, 20:02
...
08 czerwca 2005, 19:34
kurczę,faktycznie są tacy ludzie.
Dotyk_Anioła
08 czerwca 2005, 19:04
Mocne słowa... Prawdziwe?

Dodaj komentarz