lip 01 2004

Zła noc, złe sny, jak strach osaczyły...


Komentarze: 14

Mam nawroty...

brak kogoś, brak rozmowy, choćby krótkiej i o niczym,

brak tego co było kiedyś,

a przez to czuję się jakaś osamotniona, odrzucona..

Wystarczy tylko podanie ręki, ja ją chwycę

Tak, chwycę ją !

i wszystko z czasem się wyjaśni...

a teraz boli, strasznie boli

Muzyka potrafi tyle zdziałać

Wystarczy jeden kawałek, a ja nie wyrabiam

Chyba tego nie przetrwam, nie radzę sobie

Wysiadam...

:(

„Obudź we mnie swoją Wenus, zobacz serce, które drży

Kiedy źle Ci jest beze mnie głośno powiedz mi

Chce Cię takim, jakim jesteś

Tylko w Tobie widzę sens

Lecz nie chowaj swoich myśli za horyzont”  

 

Niby na zewnątrz jest ok..

Jutro jadę na upragniony koncert

Pojutrze zapowiada się impreza u kol.

 A tak naprawdę ..

Nie wiem co się dzieje

Co się ze mną dzieje

;(

 

 

tabaska : :
Młody_15
03 lipca 2004, 15:03
Tak ostatnio a moze zbyt ostatnio mi sie zdarza....ale zawsze trzeba myslec dobrze bo to juz poł sukcesu! nie trac wiary. Głowka do góry!
03 lipca 2004, 10:47
będzie dobrze
03 lipca 2004, 10:40
\"to nic, że oczy pełne łez i tak nadejdzie nowy dzień \" :) bedzie dobrze:)
*linka*
02 lipca 2004, 18:04
Na pewno sobie poradzisz i jakoś to przetrwasz!! Gorsze chwile niestety też się zdarzają... a czasami przeciągają w tygodnie. Ale i tak w końcu wszystko wraca do normy, a my na nowo dostrzegamy we wszystkim sens... I uśmiech także powraca na nasze twarze :). I tak właśnie się stanie w Twoim przypadku :). Ech... ja też czasami nie wiem, co się ze mną dzieje i nie rozumiem samej siebie. Ale wierzę, że kiedyś mi się to uda... Trzymaj się, Tabasko i nie trać wiary!! Jeszcze wszystko się ułoży :*.
kamciarka
02 lipca 2004, 15:40
bo w sercu znowu deszczyk pada:( Jej..chyba kazdy z nas czuje sie czasem tak jak Ty. Buuuzia na pocieszenie:)))
kaisa;]
02 lipca 2004, 12:32
ta piosenka choc z niezlym stazem ma w sobie moc...
CzEsKa
02 lipca 2004, 12:05
Rozumiem Cię doskonale. Widzisz wokól siebie mase ludzi, a tak naprawde czujesz, że jesteś sama. Życzę poprawienia humoru imprezką i koncertem (to czasem wiele daje) 3maj sie ciepło :*
Kumcia
02 lipca 2004, 00:44
Kazdy ma takie chwile...ale one mijaja..pradzej czy pozniej..ale miaja!!Bedzie dobrze:*
01 lipca 2004, 23:13
Don\'t worry be HAPPY :) a na koncercie napewno będzie zajebiście... miłej zabawy życzę :)
jA.maRzYcieLka..!!
01 lipca 2004, 23:13
ech..:( brak bliskiej osoby... jak mi czesto brakuje zeby ktos mnie przytulil tak po prostu... objal.... zebym poczula cieplo...:( nom ale takie sa \"uroki\" samotnosci.. ehc..:( a muzyka... ja tez slucham... i czesto sie doluje... ale tak niestety musi byc... mam nadzieje ze chociaz te koncerty i impresy poprawia tobie humorek... obys sie usmiechala..... w koncu mamy wakacje... zycze tobie duzo radosci...... 3maj sie.. buziczki:*
01 lipca 2004, 22:49
czuję teraz to samo..... przykro mi...moze będzie lepiej??...pozdrawiam, pa
01 lipca 2004, 22:45
eh... w sumie to Cie poczęście rozumiem i wiem co przeżywasz w tej chwili ;/ No ale nie ma co się załamywać! Widzisz jutro jedziesz na koncert, potem jakas imprezka u kolezanki ;] Baw się dobrze i zapomnij o złych chwilach! Pozdr =*
01 lipca 2004, 11:15
też czasami tak się czuje, ale to przejdzie, tak jak wszystko przechodzi...i znowu na horyzoncie ukaże się słońce w całej swojej pięknej okazałości :) trzymaj się maleństwo
01 lipca 2004, 00:42
Ja wiem, jak się czujesz. Bo sama miewam takie chwile. I ciężko jakkolwiek pocieszać, bo pocieszanie - przynajmniej u mnie - rezultatów nie daje. NA szczęscie te złe chwile mijają, po jakimś czasie. Trzymaj się zatem cieplutko, wierząc, że los się wkrótce do Ciebie uśmiechnie:)

Dodaj komentarz