Archiwum 25 sierpnia 2003


sie 25 2003 buu :(
Komentarze: 7

Tak...i nastepuje powoli ta chwila...hm...szkoła...na mysl o niej łapie doła....wakacje dopiero się zaczynały...a tu juz nastepuje ich koniec! ....znowu powrót do rutyny, do zwykłej szarej rzeczywistosci, monotonia znów zapanuje nad moim zyciem...tylko, ze teraz z podwojona siła :( nowa szkoła...nowa klasa...nowi nauczyciele...nie bedzie juz tych samych twarzy, tych samych spojrzen...tych lekcji spedzonych w nieziemskiej atmosferze z Wesołkiem czy Ela :) ...ale nie zmieni sie jedno...znowu o 7 rano bede slyszeć glos mamy:"Natalcia, wstawaj do szkoly"a potem powroty o 15...juz nie bede mogła lazic po miescie ani siedziec na necie do 5 rano z mysla, ze na nastepny dzien bede sobie spała do 12, a zamiast tego odrabianie lekcji i sleczenie do wieczora nad ksiazkami jeszcze wiecej niz w gimnazjum ...hm gimnazjum to pestka w porównaniu z tym ZOO, do którego teraz idę :( obawiam sie wielu rzeczy : ze nie dam sobie rady z nauka, obawiam sie nowych ludzi w nowej klasie i tej dziwnej atmosfery , która panuje na poczatku. Ale z drugiej strony mimo, ze miałam tak wspaniała klase, nie chciałabym wrócić znowu do gimnazjum, bo wiem jaka atmosferka i klimacik jest w liceum :) wiec tym jedynie sie pocieszam...ah i jeszcze jedno...konczy sie lato...trzeba bedzie znowu wrzucac na siebie tone ciuchów, a ja tak tego nie cierpie ;/ lubie lato, lubie lekkie ciuszki i lubie jak mi ciepełko jest :) ....dobra koncze, nie bede wiecej Wam smutów wnosic do zycia, narka

tabaska : :