Archiwum czerwiec 2004


cze 28 2004 Zgasło słonce, moje słońce
Komentarze: 9

Dlaczego niektórzy zapominają o osobie, która kiedyś była dla nich ważna…

 ja nie potrafię - przepraszam.

 

Każdy kolejny krok jak znak zapytania czy wystarczy mi siły do przetrwania? (…)

Co nas otacza? Same znaki zapytania. Same bez odpowiedzi wykrzyczane pytania.” 

Kiedy nadchodzi taka chwila,
że nie wiesz po co żyć,
Kiedy jesteś tak samotny,
Tak bardzo samotny, że nie chcesz być...
Wtedy nie istnieje już radość, ani szczęśliwe chwile.
Jest tylko chęć zniknięcia,
ucieczki od tego wszystkiego...

Czasami nie wiesz po co masz żyć,
bo już nie masz dla kogo.
A każdy dzień? To tylko o jeden za dużo.
Kolejny niepotrzebny dar od Boga,
który jest karą za grzechy...

Czasami nadchodzi ten dzień,
w którym kończymy to wszystko.
Po co mamy żyć,
gdy w naszym życiu nie ma już żadnej radości,
szczęścia, miłości...

tabaska : :
cze 26 2004 O-o-O co się porobiłooo ?!
Komentarze: 10

Podeszła do tego całego grona osób. Zobaczyła kilku pijanych kolesi siedzących na schodach jakiegoś tam marketu, dziewczyny stały i się głupio śmiały. Jeden z nich wyciągnął strzykawkę i tymi swoimi czerwonymi, rozjebanymi oczkami spojrzał na drugiego lekko podśmiechującym się wzrokiem. Napełnił ją jakimś płynem i wbił w ramię kolegi, po czym powiedział „o sory” i zaczął się śmiać. Ten drugi zareagował tym samym. Nie wiedziała co ma zrobić, kolana jej się ugięły, ręce zaczęły drżeć. Serce kołatało, chciała krzyknąć, ale nie mogła. Cicho się stamtąd oddaliła, a potem już tylko biegła, sama nie wiedziała gdzie..

Tylko w milczeniu słowo

Tylko w ciemności światło

Tylko w umieraniu życie

 

tabaska : :
cze 24 2004 Koniec roku – czas na podsumowania.....
Komentarze: 8

- Dzisiaj mija dokładnie ROK, od kiedy prowadzę bloga :D [może by to jakoś uczcić ?]
Pozwoliłam sobie przeprowadzić małą statystykę :)
notek : 92, komentarzy : 904, średnia : 9,8 [ komentów na notkę ]
I tutaj chciałam Wam wszystkim z całego serca podziękować za wszystkie komentarze, które znalazły się pod moimi notkami. Wierzcie mi, że naprawdę są one wartościowe, a także dodają mi otuchy i sił w działaniu :) Czasami myślałam o tym, żeby przestać pisać, bo cośtam cośtam, ale mam do tego bloga sentyment i chyba nie dam rady, zresztą…
jestem już uzależniona :D wybaczcie.. pomęczę Was jeszcze przez kolejnych kilka lat :)

- Minął pierwszy rok nauki w liceum.
Nie było łatwo. Jednym słowem sam hardcore. Przeżyłam wiele momentów smutnych jak i szczęśliwych. Na początku miałam wiele obaw o klasę, ale jest tak zgrana, że bardziej chyba już nie można i nie wiem jak bez tych zjebów :D (w-pozytywnym-znaczeniu) wytrzymam przez 2 miesiące  mimo, że czasami chciałam odpocząć od niektórych. Mam nadzieję, że jak wrócimy w sierpniu, to zrobimy jakiś wspólny wielki melanż :)

A jutro mistrzowski bans z klasą :D [w końcu Ia przeszła w komplecie–cóż za zdolne dzieci]


 

tabaska : :
cze 22 2004 weź-to-bierz-to
Komentarze: 10
tabaska : :
cze 20 2004 biwak ;)
Komentarze: 10

Było wspaniale, biwak się udał i wszyscy wrócili zadowoleni, a co lepsze przedłużyliśmy sobie wyjazd o jedną noc i powrót był w niedzielę.. mimo deszczu siedzieliśmy przy ognisku (czułam się jak w „Blair Witch Projekt”), a później przy kominku w naszej chatce. Gdy M. i M. spali ja i A. <jak zwykle> załapałyśmy speeda i wcale nie zmrużyłyśmy oczu, podczas, gdy oni już o 1 w nocy dygotali zębami pod kołderką. O 4 rąbałyśmy drewno – to już była podświadomość, ze zostaniemy dłużej. Potem grałyśmy w siatkę 2h (taka gra, że mam całe sine ręce od popękanych naczynek), była jeszcze wyprawa nad zalew i polankę i poranna gimnastyka. A w nocy jeździłyśmy samochodami – takie wygłupy w marzeniach na łóżku i nawet karaoka była (gdzieś nagrana u M. na komórce). Sama się dziwię jak ja dałam radę. Cały dzień w biegu. Dzisiejsza noc była gorsza.. „haa, to te co mówiły, że nie śpią wcale” takie padło zdanie, no w sumie prawda, bo spałam do 1 do 11 :) A Wczoraj jeszcze dołączył do nas B. i biliśmy się poduszkami w nocy chłopaki na dziewczyny (ktoś rozwalił nos o beton :D, a ktoś inny dostał po.. <piiiip>) i wiadomo która drużyna zwyciężyła :)A od naszych śmiechów, pewnie wszystkie zwierzęta z lasu pouciekały :D.

Za tydzień też wypożyczamy chatkę i bawimy się dalej. Tylko ciężko będzie z bagażami, bo jak na wyjazd 1-dniowy zapakować się w samochodzie nie mogłyśmy ;D Już sobie wyobrażam co będzie, gdy na miesiąc wyjedziemy..

Nie mam siły jutro iść do budy… bo nie mam siły pisać przemówienia na polski.. i ogłoszenia na niemiecki.. ale mam siłę na mecz z portugalią :D, koktajl truskawkowy.. i chłodny prysznic takie będzie dzisiejsze zakończenia dnia.. ;)

 

tabaska : :