Archiwum lipiec 2004


lip 11 2004 100. notka ;)
Komentarze: 20
No i nadeszła ta chwila, na którą czekałam już od dawna. Wyjeżdżam – jutro, a właściwie dziś. Srebrna Góra czeka, Kłodzko też :D i baaa Czechy :D
Mam nadzieję, że nic na przeszkodzie nie stanie, chyba, że nasze zbyt duże bagaże :/ których możemy nie upchnąć ;] Już mi tato mówi, żebym się ogarnęła z tymi ciuchami i kosmetykami :D to możecie sobie wyobrazić, ile ja sama tego mam ;] a to wszystko trzeba jeszcze pomnożyć przez 3 :D
Po przyjeździe [żeby sobie nie psuć humoru przed] chciałabym wiedzieć, jak przez ten rok mnie odbieraliście, jaka według Was jestem, co o mnie sądzicie, jak mnie odbieracie [eh.. co mi tam.. ryzyk–fizyk]. Proszę o szczere wypowiedzi, a jak ktoś nie chce na forum to proszę pisać na maila ;)
Ehh myślę, że przez ten czas już w środku mi się jakoś wszystko w miarę poukłada i nie będę już o niczym pamiętać... zresztą już się pogodziłam z tym, że to definitywnie nie wróci.
Poza TĄ osobą będę jeszcze strasznie tęsknić za moim futrzaczkiem. Za jego niebieskimi oczkami i tymi łapczątkami, które mi zawsze na włosy kładzie, albo na nos ;] Już się bawi, drapie, gryzie, podskakuje i biega ;] Niezły jak na 25 dni :D hmm… jedynaki mają to do siebie ;)
No to żegnajcie na nie krócej niż 3 tyg. Życzę wszystkim szalonych, gorących i pikantnych :D wakacji !! no to na tyle – trzymajcie się wszyscy ciepło :*

Poszybować chociaż raz
Ponad śmierć, ponad czas
Wiecznie kochać, wiecznie żyć
Wolnym być, sobą być …

tabaska : :
lip 08 2004 Bez tytułu
Komentarze: 8

Wczoraj zdałam sobie sprawę z tego,
Że nic się już nie zmieni,
że jest jak jest i muszę z tym żyć...
Ale od kilku dni...
Jest coraz ciekawiej,
wiele się dzieje
i wiele się jeszcze będzie działo.
Planów jest mnóstwo.
Praktycznie do samego wyjazdu
mam przepełniony kalendarzyk ;d
Dziś
maxymalny spontan,
a jak zajebiście było:P
tylu nowych ludzi,
a jutro będzie lepiej
A może być lepiej ?
[lepiej nie oznacza pięknie]
:)


"A teraz śpij
i zapomnij o tym,
co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś
i pomyśl, że to sen,
że to wcale nie działo się,
tak będzie lepiej,
Śpij..."

3wymiar – ‘Zapomnij o tym’

[haa to już 99 notka :P- a ten dzień to niedziela]

 

tabaska : :
lip 05 2004 Bez tytułu
Komentarze: 13

 

‘KIEDYŚ BYŁO PIĘKNIE’

 

I chyba nic więcej dodawać nie trzeba

Poza tym, że znowu tęsknię, jeszcze bardziej

Ciągle za tym samym człowieczkiem

Jak jego ‘słońce’ nie zaświeci, to moje tym bardziej

I nie mogę przestać myśleć...

Dwa cztery i jeszcze więcej

Nawet w snach mnie prześladuje

WYNOCHAAA !

 

I feel so small
I guess I need you baby
And everytime I see you in my dreams
I see your face, it's haunting me
I guess I need you baby

 

P.S. czwartek – to chyba jest ten dzień

tabaska : :
lip 03 2004 A co? A właśnie to!
Komentarze: 18

Ja krzyknę Trzeci, wy krzykniecie Wymiar
Ja krzyknę Kasta, wy krzykniecie Squad
Ja krzyknę Kodex, wy krzykniecie II
Ja krzyknę DJ, wy krzykniecie Haem
Ja krzyknę PeDe, wy krzykniecie Gie

To chyba już domyślacie się co było..?

Festiwal h-h
Mnóstwo wykonawców, z kraju i z zagranicy
I Ostry, który znów nabrał w moich oczach
Jego freestyle mnie powaliły ;]  - ma talent
Zszedł ze sceny i rymował sobie koło mnie ;]
I za : „buja ta Jamajka, miłość w stu procentach
             Jaraj, jaraj, jaraj, OSTRy na prezydenta”
Wally, który się uśmiechnął przez szybę samochodu jak odjeżdżał,
gdy siedziałam razem z innymi zmarznięta na krawężniku przez 2h,
bo ziom od busa musiał się wyspać [pffff]
Krótki – ode mnie, który rozkręcił całą tą budę
Młodzi wykonawcy – z potem na czole próbowali coś zdziałać,
Ale wiele jeszcze się muszą nauczyć,
Ful wiary ode mnie z miasta – umiecie się bawić :]
I ci, którzy wbili do naszego busa, bo...
„Jak my wrócimy do domu? Podrzućcie nas”

NA TYM TO POLEGA FLOW SHOW SYNU-PDG YO !

Ale się rozjarałam :D - ja chcę jeszcze, jeszcze, jeszcze… :(
Nie ukrywam, że humor mi się poprawił
I perspektywa tego, że jutro jadę do naszej leśniczówki
Znowu cudowna noc przy ognisku,
Znowu cudowne nastroje i dużo łachowych sytuacji
I rozmowy o niczym, albo i czymś

Powiedzmy, że moje słońce świeci, ale jeszcze nie tak, jak ja tego chcę...

 [ tego nie czytać - <<2miesiace>> :( ]

tabaska : :
lip 01 2004 Zła noc, złe sny, jak strach osaczyły...
Komentarze: 14

Mam nawroty...

brak kogoś, brak rozmowy, choćby krótkiej i o niczym,

brak tego co było kiedyś,

a przez to czuję się jakaś osamotniona, odrzucona..

Wystarczy tylko podanie ręki, ja ją chwycę

Tak, chwycę ją !

i wszystko z czasem się wyjaśni...

a teraz boli, strasznie boli

Muzyka potrafi tyle zdziałać

Wystarczy jeden kawałek, a ja nie wyrabiam

Chyba tego nie przetrwam, nie radzę sobie

Wysiadam...

:(

„Obudź we mnie swoją Wenus, zobacz serce, które drży

Kiedy źle Ci jest beze mnie głośno powiedz mi

Chce Cię takim, jakim jesteś

Tylko w Tobie widzę sens

Lecz nie chowaj swoich myśli za horyzont”  

 

Niby na zewnątrz jest ok..

Jutro jadę na upragniony koncert

Pojutrze zapowiada się impreza u kol.

 A tak naprawdę ..

Nie wiem co się dzieje

Co się ze mną dzieje

;(

 

 

tabaska : :