Archiwum grudzień 2004


gru 23 2004 Wesołych Świąt..
Komentarze: 11

Modliłam się, a Ty Boże nie pomogłeś. Dalej uwierzyć nie mogę. Jedna chwila, a tyle potrafi zmienić. Nieodwracalnie. Tak mi przykro i smutno. Że akurat przed świętami, że w osiemnastke. I cholernie żal rodziny, niech się trzymają. A od fontanny z dala. Tyle.

 :(

 

p.s. Odwagi nie zabrakło, ale nie udało się.

 

tabaska : :
gru 20 2004 -Czas minął co się stało to się nie...
Komentarze: 10

‘Czas ucieka bez powrotnie, uświadom to sobie
Nie potrzebne słowa i nieszczerość w tobie
Kogo chcesz rozdrażnić twierdząc, że jesteś w porządku
Fałszywymi gadkami pokazujesz brak rozsądku
Daremna nauka bez wyciągniętych wniosków
Wielu tak się przejechało na ostrzu losu
To ziarno prawdy, które po wyrośnięciu w oczy kole
Czas ucieka, a każdy musi przed siebie własnym torem
Nie zdziałasz wiele robiąc wszystko przez przekorę
Z każdą chwilą wiem coraz więcej
Instynktownie przed siebie, a czas ucieka coraz prędzej


Czas minął, a wykrzykniętych słów nie cofniesz
One stoją jak rysa na szkle, kiedy to pojmiesz?
Więc zastanów się może, zanim coś pierdolniesz
Bo dużo gadasz, mnie nie ma, a potem zabawa w tłumacza
Uważaj są rzeczy, których się nie wybacza
O których się nie mówi, ale pamięta się te hasła
Zapamiętaj, ziarno po raz drugi nie wyrasta
Czas minął, a twoje słowa w myśli nie giną
Bo są trwałe jak dekoracja krepiną
Zostają na stałe, jak woda nie upłyną
Jak czas nie przeminął, zostaną w pamięci
Bo do szczerego życia nie wystarczą tylko dobre chęci

 

(…)
Została ci jeszcze chwila,
To najgłębsze wspomnienia, które w pamięci zostały
Trudno jest zrozumieć, że czas leczy rany
Myśli nie dają spokoju i znowu łzy na twarzy
Nie szukając winnego oczekuje co się zdarzy
Wiedząc, że czasu nie cofniesz, tyle rzeczy w oczy razi
Z jego upływem dorasta się z tą myślą, że on mija
I odchodzi to wszystko co kiedyś mogłeś zyskać
Dziś wyłącznie tylko tracisz
Uważnie patrz pod nogi, bo coś może się przytrafić

 

Czas mija, a każdy z nas jest coraz starszy
Życiowe sytuacje, uważaj to nie żarty (…)

Bo to kurewski ból, gwałtowny cios jak w szybę kryształ
Odłamki szkła ranią serce i rękę prawą
Od rana myśli nad tą sprawą całą, co to było
Ma nadzieje, że się śniło(…), już nigdy nie będzie
Tak jak było, bo czas minął, bo czas minął, bo czas minął’

 

FENOMEN – ‘Czas minął’

 

 

I co ja mam zrobić? Chyba już wiem, tylko jak się przełamać.. ?

albo jutro albo nigdy.. :(

 

tabaska : :
gru 18 2004 Bez tytułu
Komentarze: 8

aaaaAAAaaaaa [to chyba oznaka radości]

 

Na raz

sala jest

i zaproszenie na Sylwestra jest

i ktoś podpisał ten śmieszny papier, co by troszczył się o cały ten syf [człowiek, nie papier oczywiście]

i fajni ludzie są na liście :D

i ja też jestem

i zajebiście jest

i czuję, że to będzie inny Sylwester

taki bardziej.. no sami wiecie..

i... MAAAAX POZYTYW !

 

Na dwa

-Ty się bez sensu [?] urodziłaś! Nie mogłaś jakoś w maju, to by po środku było, tylko na sam wjazd od razu styczeń? I nie byłoby problemów z 18-stką!

- o Booooż ! I jeszcze za szybko się wyklułam !

 

Na trzy

-Ty przeciągasz ;)

-Że mówię takie NIEEEeeee [to takie moje specyficzne ‘nie’ – mówie nie + eeee] to nie znaczy, że od razu przeciągam! [bulwers]

-No jak nie?

-Noooo ale cooooo byloooo?  [teeeej :D łahaha]

 

Na cztery

Tradycyjnie poszłam spać o 3 nas ranem [norma] no i jak jeszcze z zamkniętymi oczami próbowałam otworzyć okno, to coś mi spadło na nos zimnego – ŚNIEG ! ŁAAAAAhaaaaa :D kto ze mną idzie na sanki?

 

Na pięć

Mam swojego szpiega, więc się strzeż ! :) i ten szpieg mnie namawia bardzo (‘napisz’, ‘spróbuj’) a ja nie bardzo mogę, ponieważ ‘jestem dumna i uparta’ , ‘chce mi się płakać, jak o tym myślę’ i ‘przecież już nic nie da się zrobić, za późno’. Ale wstałam przed chwilą i miałam sen…  proroczy?, a może jednak warto próbować…

tabaska : :
gru 16 2004 -bunt-
Komentarze: 7

Tak siedzę i dochodzę do wniosku, że nietolerancyjna jestem. W dodatku nienawidzę jedynaków (jak się np. napompują i ‘tego nie, tamtego nie’, a już najlepiej jak się rozpłaczą bo odpowiadać nie chcą) i indywidualistów (‘Yo ziom, mam twóją oryginalną płytę’), chociaż czasami sama jestem małą indywidualistką. Już nie mówiąc o tym, jak ostatnio prowadząc konwersacje na temat różnic między hip-hopem a technem jakiś techno zwolnennik nazwał mnie ‘pyskatą’ (no bo jak można przyrównywać zielone do białego?). Nie wytrzymuje jak nie wyrażę swojego zdania, w sposób który dla mnie jest normalny, a innych często może dotknąć i urazić. Nienawidzę też umstuffów, ich właścicieli, osób które chcą się zaprezentować, a nie bardzo mają czym (‘jeszcze się dzisiaj nie rzuciłam w oczy?’). A tak naprawdę to nienawidzę siebie i mam dosyć świata który mnie otacza.

 

 

BLOKERS – powrót

- Dlaczego młodzi wybrali hip-hop?

- Bo mówi o życiu, bo jest blisko ich, bo nie jest (…) piętnastym tekstem na temat tego, ze się zakochałem w Marzence.

 

- Blokersi następcy proletariackich chuliganów, za każdym razem w grę wchodziła ostra animozja, którą charakteryzował pewien podtekst natury społecznej.

-Ty a po polsku?

-Magister Blokers

:D

 

tabaska : :
gru 12 2004 -zagadka-
Komentarze: 12

Takiego smsa przed chwilą dostałam ;]

 

‘Heloł, niedawno wróciłam z Wrocławia i mam coś dla ciebie, ale nie powiem co, bo to niespodzianka, a coś ładnego i całą drogę do domu ogrzewałam to na kolanach zawinięte w szalik, i co to może być?’

 

Ja nie mam pojęcia (zwierzaczek?), może wy macie jakieś pomysły ?:)

 

update 20:10

to nie zwierzaczek i to cos rośnie 'w pewnym sensie' i nawet mam coś podobnego w moim pokoju ;]

tyle z niej wyciągnęłam i dalej nie wiem co to jest ;] (roślinka?)

 

tabaska : :