Archiwum 24 lipca 2005


lip 24 2005 'Ja to ja dwa dramatem'
Komentarze: 13

ja to ja dwa - ałaaaa! ;(

Na dwie części się dzielę, jedna ciągnie tu, druga tam --à

d o k ł a d n i e  t a k

 

„Idę o zakład, dokładnie tak, (aha),
to ja to ja 2, dokładnie tak
nie jak inaczej raczej eej, dokładnie tak
jak? Dokładnie tak.. jak? Dokładnie..”

 

Tak mnie to męczy, że mam ochotę wyrzygać wszystko to, co siedzi w głowie.. w sercu.. jeden wielki mętlik.rozdarcie.

Musze to gdzieś wykrzyczeć, albo wypłakać, bo jak wybuchnę nie w tym momencie, co trzeba, to nie wiem jak to się skończy ;(

Jakiś lans by się przydał, taki konkretny, a może by tak.. e.. załóż dres i lansuj się...

Sama nie wiem, do czego byłabym teraz zdolna, gdyby..

Rzuciłabym wszystko i poszłabym tam… dokładnie tam.. w stronę słońca..

‘Sprawdź.. pękła bariera „Ja to ja 2” tragizm zawiera.’

Niezmiennie tak - od dwóch lat.

 

Serca biciem. wdech-wydech. zdycham

bez podtekstów. nie szukac, bo nie znajdziecie.

 

 

tabaska : :