Komentarze: 5
Zdałam, przeszłam przez to wszystko. Udało się.
Wiedziałam, że On się do mnie uśmiecha – tak z góry. Ciągle. Mimo wszystko...
Ciężko w takich chwilach powstrzymać się od łez i podpisać papierek, kiedy ręka lata jak szalona, kiedy 3 osoby (na 8) przede mną oblały, kiedy statystyki w oczach przerażały.
Bez szwanku - w głowie szumi od procentów. Tych dobrych.
Teraz już tylko z górki. Bo przecież się dostanę? ;-)
Czuję słabość ;)
‘Czasu nie trać, weź mnie za rękę, przeżyjmy życie jak najpiękniej.
Żyjmy pełniej. Żyjmy bardziej. mocniej.’