Archiwum 15 sierpnia 2006


sie 15 2006 Adios Espana
Komentarze: 8

Po tym wszystkim czuję jakby to był tylko trzytygodniowy cudowny sen  jakby zabrali mnie na ten czas do Raju – dosłownie.

A zleciało tak prędko. Dzień za dniem. Godzina za godziną. 

Napatrzałam się na rozłożyste palmy, na piaszczyste plaże Costa bravy czy Costa Daurady, na złocistą i przejrzystą wodę, na wysokie skały, na piękne budowle, ciasne uliczki.. i dalej mi mało.

Chcę wiąż czuć wiatr we włosach, rażące promienie słońca na ciele i gorący piasek między palcami. Chce widzieć Jego tuż po przebudzeniu i slyszeć te urywające się strzępki słow espero.. bon dia.. ola... por favor..

 

Ciężko żyć dalej tu, wśród szarych, ciasnych dróg, nieuśmiechniętych twarzy, trudno cieszyć się tym co jest tutaj, wśród nas. Będę zmuszona uczyć się tego nowa.

Te obrazy nigdy nie znikną z mej pamięci. Wrócę tam, choćby nie wiem co.

p.s od października jestem studentką pedagogiki ;)

tabaska : :