Najnowsze wpisy, strona 29


cze 15 2004 są nowiny...
Komentarze: 9

Dziś wykluło się jedno małe cacy kici, jakieś-takie-nijakie-bure, a myślałam, że będzię czarne. A matka? A matka nie ma instynktów macieżyńskich :/ nie dba o swój skarb i sama szuka pocieszenia...

Prawie jak ja.. do 15 na wqrw a teraz mi smutno, cholernie smutno..

tabaska : :
cze 13 2004 .::BeZ kOńCa, pÓki Mi StArCzY SiŁ::.
Komentarze: 11

Kiedy nikogo nie będzie i pomyślisz,
że nikomu nie zależy.
Kiedy cały świat opowie się przeciwko Tobie i poczujesz się osamotniony.
Ja będę obok
Kiedy ten na kim najbardziej Ci zależy,
nie będzie dbał o Ciebie.
Kiedy ten, komu dasz swoje serce, rzuci Ci je w twarz.
Ja będę obok
Kiedy osoba, której zaufałeś zdradzi Cię.
Kiedy ten, z którym dzielisz wszystkie myśli i tajemnice,
nie będzie pamiętał nawet o Twoich urodzinach.
Ja będę obok
Kiedy wszystko, czego będziesz potrzebował,
to ktoś, kto Cię wysłucha.
Kiedy wszystko, czego będziesz potrzebował,
to ktoś, kto otrze Twoje łzy.
Ja będę obok
Kiedy Twoje serce będzie tak bolało,
że nie będziesz mógł nawet oddychać.
Kiedy będziesz chciał już tylko położyć się i umrzeć.
Ja będę obok
Kiedy zaczniesz płakać słysząc smutną piosenkę.
Kiedy łzy nie będą chciały przestać płynąć.
Ja będę obok
Więc widzisz, będę obok aż do końca.
To jest obietnicą, którą mogę Ci dać.

 

 

..nawet przez chwilę się nie wahając

dotknąłeś mojej duszy

w miejscach o których inni nie wiedzą...

tabaska : :
cze 10 2004 coolturalna impreza...
Komentarze: 8

...przekładana już ok. 3 tyg.z powodu braku placówki, nareszcie wypaliła.. a przed imprezą byłam z A. u N. po ‘rzeczy najważniejsze’. N. mama stoi ciągle i próbujemy przekazać N., żeby poszła po plecak, gdy nareszcie przychodzi z pokoju, otwiera jej się suwak w plecaku i ukazują się 4 buteleczki:D 2*0,5 i 2*0,75 [łoo Jezu-no to koniec!-myślimy], a

jej mama :’włóż sobie lepiej kurtke, żeby się szkło nie zbiło’

A. 'jakie szkło, to plastik’

mama: ' wy myslicie, ze ja głupia jestem, wodke tam macie, R. [brat N.] wczoraj wam chodził’’

< twarzy]. na uśmiechem się-wychodzimy-z>

A w naszej placówce fak[t] wbiło sie jakiś dwoch pseudo-rap[i]erów, którzy próbowali coś freestylować, ale za bardzo im to nie wychodziło( to było cos w stylu: ‘na ławce leżą chusteczki, a obok chipsy, a ja jestem zajebisty’ :D albo ‘nosze szerokie spodnie i jestem hiphopowcem’ - dość!:D ),ale i tak było fajnie, przynajmniej mięliśmy z czego połachać:D . Ja z innego punktu

[czyt. na-trzeźwo] patrzałam na to wszystko i próbowałam przełożyć na siebie ‘rady udzielane przez M.’ i doszłam do wniosku, że ten skubaniec mówi to wszystko co ja właśnie teraz czuję…jakby czytał w moich myślach.. eh

tabaska : :
cze 06 2004 wymiękam...
Komentarze: 13

 

Czujecie? Prawie jak moja,

Tylko bez tej plamki białej na nosku…

I z większym brzuszkiem…;)

Aaa idę ją szytulić :D

 

 

 

ziołowe herbatki najlepsze

w dobrym towarzystwie

i w samotnie, smutne wieczory ;]

 

 

...i to co zajmuje mi ostatnio najwięcej czasu.. ;)

rozluźnia, odstresowuje i powoduje uśmiech

a teraz jestem chora i nie jeździłam już pare dni..:(

w środę nadrobię.. za cały tydzień.. ;)

                        

tabaska : :
cze 03 2004 Z ostatniej chwili...
Komentarze: 16

godz. 7:45

~mam jeszcze jedną dobrą wiadomość.. nie jedziemy do Olejnicy na wakacje …

-cooo?!

~ bo jedziemy nad jezioro w góry…

ble ble ble… piona, [wy]skok i :D

 

Dzisiaj wybrałam osobe na wymianę niemiecką… Anette ma 18 lat, lubi nature , zwierzaczki itp. Mieszka we własnym hotelu, ma jaszczurkę i małego lamparta (ehh.. kotki, kotki :D). Już powoli się nakręcam, chociaż boję się, żeby ten kociaczek mnie nie zagryzł…ok. biorę się za pisanie do niej maila

tabaska : :