Najnowsze wpisy, strona 16


mar 12 2005 Oł jejor - Nadszedł drogi już czas.
Komentarze: 10

 Nach Deutschland ! 10 godzin w autobusie, damy rade :D Jutro pakowanie manatków + "Lalka" Prusa do torby. Pożegnanie najukochańszejszych i do autobusu. Przez Wrocław :D i w długą do Herzberga. Po 'Najs tu si ju' czy 'Es ist mir nett dich wieder zu sehen' powinno polecieć z górki. Mam nadzieję.Pa :*

tabaska : :
mar 03 2005 Dawno tego nie robiłam, czyli pagórkowe...
Komentarze: 12

Są takie dni, kiedy uśmiech na ustach gości niemalże dwa-cztery-ha, który zjawia się w tak szybkim tempie na twarzy niby płomień, który tryska z duszy i tak rozświetla twarz, że inni mogą przerazić się tego wybuchu uczucia. To te dni, kiedy dziewczyny z rumieńcem na twarzy i wiatrem we włosach, u szczytu dorosłosci siadaja na sanki i zjeżdżają z górowskich leśnych górek, które w rzeczy samej radę dają ;D i choć tyłki poobijane i jedyny cel, to zaliczenie następnego drzewa z naprzeciwka, nikt się nie oprze doznać tej rozkoszy. Bo rozkosz ta jest nieziemska.
Sa też takie dni, kiedy przychodzi sie ze szkoły ze łzami w oczach z poczuciem niesprawidliwosci, jaka nas otacza, a bezradność w takich sytuacjach jest najgorszym uczuciem. Wtedy nie pozostaje nic, jak położyć się na łóżku, wtulić głowę w czarne, błyszczące futerko i zasnąć. Bo żalenie się nie jest moją najmocniejszą stroną. I dobrze! Nie potrafię zadzwonić do kogoś i powiedziec:"przyjdź, bo jest mi smutno i chce mi sie płakac". Nie potrafię też rozmawiać owarcie o swoich problemach, bo każdy ma ich w nadmiarze i po co innych nimi ociążać. Prawda?

W międzyczasie odliczam dni do wyjazdu do Niemiec na wymiane, równiusienkie 10.

tabaska : :
lut 27 2005 jest super extra extra ziomuś
Komentarze: 9

Zacznę super-extra akcentem [kończącym ferie], co by pokazać, że jestem trendy, nie ... w morrrde* przeszło mi chyba od Marcina.. ;D eej faker* no bo ja jestem trendy, no może nie mam różowego sweterka, czy spodenek, ale jakaś bielizna[różowizna?] w tejże pieknej kolorystyce pewnie by się znalazła gdzieś. nO! ale co ja będę sie tłumaczyć.. ;]
Te sześc dni postawiło mnie na nogi c a ł k o w i c i e ! Pomimo, ze od samego wyjscia z domu, aż do końca prześladował mnie (i nie tylko mnie) pech (przynajmniej śmiesznie było- haha) i po dwóch dniach "zwiedzania" Galerii, Koron itepe.. myślałam, ze będę rzygać na różowo, to cały wyjazd był nieziemsko udany. Pechowo-łachowych historyjek, których na podsumowaniach wyszło jakieś 17, chyba nie będę opowiadać, bo niejedna/niejeden nie chciałby wierzyć. weźmy np. takie rozwalenie kasy z pieniędzmi w autobusie ( całkiem przypadkowe:D ), czy lecąca wkładka z buta do garnka z olejem ( :D ), czy stanie 2 ul. od domu pod Stokrotka i tel. "przyjdźcie po nas, bo się zgubiłyśmy" ( :D ), czy chociazby zrywanie plakatów, kluski albo "Czesc dziewczyny, wy macie może na imie Ola i Ania?" [ktos się chyba na spotkanie przez internet umówił ;]. Mogę powiedzieć jedynie jedno wielkie D O Ś Ć ! ale nie takie przykre, oburzajace dość, tylko takie dość z potrójnym łachem.
W-Z zaliczony mimo, ze z boku jak zwykle kto? ludzie z Góry ;] Szałas zaliczony mimo, ze "pod górkę", no to co tu wiecej mówić, się wybawiłam za wszystkie czasy przy tym, co najbardziej kocham.
I wierzcie mi jak trudny i brutalny jest powrót do  górowskiej-szarej-zasyfionej rzeczywistości.
za wolno.
za cicho.
za mało.
za szaro.
za brzydko.
za znajomo.
za smutno.

nie chcę tu mieszkać. .  .    .

*nadużywane słowa przejęte od bardzo wybitnego studenta matematyki i informatyki udzielającego korków dla korków. No tak!

pozdro dla Gumisiów ;]

p.s. dlaczego dla mnie? [klik]

tabaska : :
lut 14 2005
Komentarze: 10

’...W milczeniu,
w głębi mojej duszy zwrócę się do tej osoby

 i powiem jej "Kocham cię".
Słowa te,
choć przekazane w milczeniu,
będą promieniowały z moich oczu,
rozpogodzą moją twarz,
uśmiechem rozjaśnią usta,
odbiją się echem w mym głosie
- a wtedy serce tej osoby się otworzy...’


Dwa piękne słowa... Oby tylko nie były rzucane na wiatr...

Wtedy tracą swoją magiczna moc spełnienia życzeń i uzdrawiania...

Bo miłość uskrzydla.

 

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

nO! a teraz całkowicie do tematu:

dzieki Grzywie mam grzywkę

 

tabaska : :
lut 11 2005 Trochę o wszystkim a najbardziej o niczym.....
Komentarze: 12

Mama zadowolona, tato też, moja średnia 4,16 i wynagrodzą mi to, jeszcze się zastanawiam jak, ale wykorzystam tą sposobność :] Choćby tym wyjazdem tygodniowym do Wrocławia i wymianą w marcu - Niemcy :)

Feeeerie czaaaaas zacząć !

Tonę w zadumie czując całą realność myśli. Ruszam wyobraźnią, otwieram oczy na świat. N I B Y L A N D I A  kraina romantycznych marzeń i wyobrażeń, bez wad, bez żalu, kraina szczęścia, mądrości, przyjemności, wygód, kraina snów, mlekiem i miodem płynąca kraina rozkoszy, muzyczna odyseja, idealna dla smakoszy - sprawdź to.

Zakosztować można tam pierwszych upojeń miłości własnej trwoniąc czas, wciągając w płuca wszystkie nauki, wszystkie pokusy, zbytki z żarem, z jakim niecierpliwy kielich żeńskiego daktyla przyjmuje płodny pyłek swego ulubieńca. Któż nie lubował się często w tym, aby się ociągać ze słówkiem zachwytu, ukrywać zalotnie swą przyjemność, szukać wyznania w przedłużonym niepokoju, cieszyć się obawami, które rozproszy jednym uśmiechem.

 N I B Y L A N D I A  MOJA WŁASNA.

 

 

‘Oczy smutne patrząc wnikliwie i dogłębnie tylko głębiej i głębiej i głębiej
choć chciał[a]bym widzieć bez skazy krajobrazy, olbrzymie wodospady i lśniące obrazy
oj ups nie da rady za horyzontem dawno już jest słońce, niebo pochmurne
rozkładam sobie słowa różne, to milion myśli na sekundę aby tak dalej.’

Ego – Rytmy zwątpienia

 

tabaska : :