Najnowsze wpisy, strona 9


sie 13 2005 Pamiętam..
Komentarze: 6

że jak było ciężko to na “może my się za często widzimy” zareagował: “nie, to Ty mnie za często widzisz, ja mógłbym Cię widzieć 24h na dobę”. I zrobiło mi się wtedy tak zajebiście smutno i przykro. Bo jak cos Ci się w środku zaczyna zmieniać wbrew Twojej woli i gdy czujesz wewnętrzna bezsilność, której ani nic ani nikt nie jest w stanie zmienić, masz ochotę tylko usiąść i płakać. Ale on wszystko zrozumiał. Teraz wiem, że czasem potrzeba takich zachwianych i pełnych wątpliwości dni, by potem zakochiwać się od nowa i kochać mocniej. I z każdym dniem czuć, że to ma sens i rośnie w siłę. I rzucać Mu się na szyje tak jak na początku, i całować, jak za pierwszym razem, i trzymać za rękę tak mocno, jakby ktoś miał Go mi wyrwać, i tulić się do Niego jak przy każdym rozstaniu...

Mogłabym sie gapić w te zielone oczy dwa-cztery-ha i jeszcze dłużej. I tylko niech nie znikną eN I Gie De Y te błyski. Bo ja bez nich już “nie potrafię żyć, nie potrafię oddychać”.

I wanna love you forever! ;***

 

I jedziemy sobie do Lichenia ;D

 

Aloha Hawaii.. ;*

 

tabaska : :
sie 08 2005 Bez tytułu
Komentarze: 24

Mów!

CIAGLE mów!

WIECEJ, tego chcę!

Nakarmiłaś/eś juz swoje łase ego, ego-ist[k]o? Uwielbiam Cie słuchać, wiesz? Nie martw się, jednym uchem wleci, drugim wyleci. Opowiadaj, śmieszy mnie ta Twoja podnieta. Tylko z krzesła nie spadnij. Pokazuj mi, jakim to ja przy Tobie 'robaczkiem' jestem. I niech bedzie tak jak chcesz;D oby tak było, ja Ci przecież życzę jak najlepiej. Tylko o wyrozumiałosć proszę. I tak zrobię, jak zechcę. Bo ja pamiętam, tak wszystko pamiętam, a najbardziej to, co mnie boli. Ale Ty nie widzisz. Bo to Ty jesteś CENTRUM. Podniecaj sie dalej, oby Ci to na zdrowie wyszło ;)

Wiesz co? N I E  C H C E  M I  S I Ę  Z  T O B Ą  G A D A Ć. .  .   .    .       .

<Stay_away_from_me>

 

 

Wdech-wydech. Nie ukrywam nic.

Kurwa. Kaktus mi schnie. Żadnych obaw. Żyje tak jak chce. I niech Cie to nie boli.

tabaska : :
sie 05 2005 …bo czas jak rzeka płynie i często...
Komentarze: 9

3 miesiace nam stukneły. Tak jakos dziwnie czas upływa.

Raz wydaje mi sie, że szybko zleciało, bo znamy sie niemalże na wylot;D a innym razem czuje, jakby nasze pierwsze spotkanie było wczoraj;] I co miesiąc wspominamy je w najdrobniejszych szczegołach. On np. twierdzi, ze byłam wyluzowana, a ja do dziś pamiętam jak mi głos drzał ze strachu ;D kazdy widzi to inaczej;) bo ja twarda jestem i nie dałam po sobie słabostki poznać, o nie nie ;]

 

W nocy dzisiaj to pisalam. Nie myślałam, że ten dzień będzie tak wyglądał. Widocznie są ważniejsze sprawy. Tylko smutno mi.. I przykro :( Posłucham 2paca - ghetto gospel, maria winansa - let me love you i mi przejdzie. albo jeszcze bardziej sie zdołuje.

 

Co się k.u.r.w.a. ze mną dzieje?

A słoneczniki i tak tu zostaną.

 

 

tabaska : :
sie 01 2005 krótko, zwięźle i na temat, czyli CZAS...
Komentarze: 12

bo już tylko miesiac został :/

 

-Czasami dwa dni izolacji od całego świata wystarczą, by było wszystko tak, jak na początku, by nie mieć już żadnych wątpliwości, co nie? ;] kC;*

-Mój kiciuś nie żyje[taaa ten ze zdjęć], biały skurwysyn go zagryzł ;( jak dorwe to zajebie! Bez kitu.

-Ej wszyscy żyjecie po wichurze? ja myślałam, że w portki narobie ;D

Dla tych co nie wiedzą - tak przed kilkoma dniami Góra wygladała ---à klik!

tabaska : :
lip 27 2005 rytmy zwątpienia
Komentarze: 11

męczę się sama-z-sobą. Niech mi ktoś przywali, żebym powrócila do normalnego stanu, bo zabiją mnie te zachwiania emocjonalne.

“choć chciałbym widzieć bez skazy krajobrazy, olbrzymie wodospady i lśniące obrazy, oj ups nie da rady”

 

tabaska : :